Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, jak bardzo nasze codzienne życie jest uzależnione od technologii? Jasne, dzięki niej wszystko jest łatwiejsze, szybsze. W domach i nie tylko prym wiodą komputery, laptopy, telefony komórkowe, a przede wszystkim Internet, do którego każde z tych urządzeń ma dostęp. Czy nasze życie naprawdę musi się kręcić wokół nowinek technologicznych? A jakby tak wyobrazić sobie świat, w którym nie ma komputerów i Internetu?
Nasi przodkowie od zarania dziejów świetnie radzili sobie bez komputerów, Internetu i innych elektronicznych gadżetów. Jak oni to robili? Skoro czegoś nie ma, nie znasz, to tego nie potrzebujesz. Organizacja czasu w ciągu dnia wyglądała kiedyś zupełnie inaczej, ludzie mieli więcej zajęć, czas na spotkania towarzyskie i rozmowy. Życie płynęło swoim rytmem, bez pościgu za nowinkami technologicznymi.
Popatrzmy na siebie dzisiaj. Wyścig szczurów w pracy, ciągłe ściganie się z innymi o wszystko, wieczny brak czasu i stałe patrzenie w ekran komputera lub telefonu. A gdzie podziały się interakcje z innymi ludźmi? I nie chodzi tu o zaczepki na portalach społecznościowych. Kiedy po raz ostatni spotkaliśmy się z kimś na kawę, czy herbatę, żeby zwyczajnie porozmawiać? Część odpowie, że przecież ciągle z kimś rozmawia. Oczywiście, pewnie tak jest. Ale kiedy ostatni raz zrobiliście sobie urlop od życia w ciągłym biegu i postanowiliście np. spontanicznie wyjechać za miasto z grupą znajomych, żeby zwyczajnie odpocząć? Tu już się okazuje, że większość nie ma czasu na takie rzeczy. Poza tym jak to tak, bez telefonu na kilka dni? Przecież musicie mieć stały dostęp do świeżych informacji zarówno z portali społecznościowych, jak i informacyjnych.
Większość z nas nie potrafiłaby wyobrazić sobie nawet kilku dni bez dostępu do Internetu, telefonu lub komputera. Jest to przykre, że w dzisiejszych czasach nasze życie uzależnione jest właśnie od Internetu. Życie bez niego wyszło by nam na zdrowie, gdyż musielibyśmy częściej wychodzić z domów, do ludzi. Nasze dzieci również byłyby bezpieczniejsze oraz szczęśliwsze, że zamiast puszczać bajkę w telewizorze, mama postanowiła zabrać je na plac zabaw czy wycieczkę nad jezioro.