Otwieranie sklepu internetowego niczym wielkim się nie różni od otwierania sklepu stacjonarnego, chociaż niektórzy łudzą się, ze wcale tak nie jest i nie muszą tyle myśleć, kombinować i obliczać przed ruszeniem z handlem w wirtualnym świecie. Jedno to wykonanie techniczne sklepu i włożenie czasem wcale nie małych pieniędzy w to, by wszystko wyglądało i działało dobrze, a drugie to sprawienie, że ludzie w naszym sklepie zaczną kupować – jak się bowiem okazuje to właśnie ściągnięcie klienta jest największym wyzwaniem sklepów internetowych. Jeżeli mamy sklep w realu czy czyli sklep stacjonarny, to jeszcze możemy liczyć na to, że nawet jeżeli nie będziemy się specjalnie reklamować, to ktoś i tak do nas wstąpi, bo po prostu akurat będzie przechodzić tą ulicą, zajrzy z ciekawości, bo mieszka w okolicy, czy akurat czeka tam na kogoś.
Niestety w przypadku e-sklepu takiej możliwości na przypadkowe wpadnięcie klienta nie ma. Jeżeli nie będziemy intensywnie walczyć za pomocą internetowego marketingu, to raczej nic z naszych e-półek nie zniknie, nikt to nasz nie „wpadnie” i nie dokona nawet małych zakupów. A jeżeli tak będzie, to oczywiście nasz biznes za długo nie pociągnie. Poza dobrym projektem – współpracą z dobrym grafikiem i specjalistą od tworzenia sklepów, dobrym programem do obsługi klienta i naszego sklepu, hostingiem i domeną, zdecydowanie najwięcej naszego startowego budżetu powinniśmy władować w marketing. Po prostu to jedyny moment, kiedy możemy dobrze wystartować. Musimy jak najszybciej zdobyć zaufanie klienta i wskoczyć ponad konkurencję, a jak wiadomo konkurencja w internecie jest niemała i to nie są żarty – wcale nie jest tak łatwo wygrać i pozyskać klient.
Plusem e-sklepu jest oczywiście brak jakichkolwiek ograniczeń jeżeli chodzi o lokalizację – internet przecież jest wszędzie, ale to także duże wyzwanie dla marketingu – jeżeli w małym mieście otworzymy sklep z jakimś produktem, to będziemy jedyni i ludzie będą do nas przychodzić z konkretną potrzebą, bo po prostu nie będą mieli wyboru. Rzadko zdarzają się takie sytuacje, ale w niewielkich mieścinach są możliwe – w internecie tak czy siak nie ma takiej opcji. Już jest przecież tam wszystko co dusza zapragnie i konkurencje będziesz mieć zawsze, twoim rynkiem docelowym bowiem będą ludzie z całego kraju, a może potem i Europy, a nawet całego świata. Konkurencja jest ogromna, ale jeżeli będziesz miał super sklep i będziesz go super reklamował różnymi nowoczesnymi metodami, będziesz pozycjonował, prowadził fan page, albo zlecisz to wszystko dobrej agencji – masz szanse na sukces.