Naturalne, robione samodzielnie kosmetyki to trend, który zyskuje coraz większa popularność. Każdy z nas przecież chce mieć idealną cerę, bez ingerencji środków chemicznych, czy, o zgrozo, operacji chirurgicznych. Nie wszystkie naturalne produkty jednak nadają się na to, by stać się kosmetykami do twarzy. Które z nich mogą nam przynieść więcej szkody, niż pożytku?
Najszkodliwsze produkty
- Cynamon – maseczka z połączenia miodu z cynamonem nie należy do najlepszych pomysłów. Cynamon to bardzo silny produkt, który może podrażnić a nawet poparzyć nasza skórę. Ponadto, zmienia także jej pH i narusza barierę ochronną.
- Sok z cytryny – nie stosujmy go bezpośrednio na skórę, gdyż może on spowodować podrażnienia, zaczerwienienie lub oparzenia. Jest to mocny kwas, który niszczy barierę ochronna skóry i zaburza jej pH.
- Surowe jaja – mimo, że znane są ze zmniejszania porów, znacznie bezpieczniejsza będzie maseczka z ich dodatkiem, niż stosowanie ich solo.
- Soda oczyszczona – mieszanka sody z miodem jest dość popularnym preparatem na wypryski, jednak czy naprawdę jest ona bezpieczna? Otóż nie. Soda może całkowicie, nieodwracalnie zniszczyć wierzchnią warstwę skóry, podrażnić ja i poparzyć.
- Spirytus – ten alkohol wypłukuje z naszej skóry dobre tłuszcze, lipidy i białka. Nigdy nie powinniśmy nakładać go na twarz, gdyż może być przyczyną powstawania przebarwień.
- Majonez – do nawilżania skóry twarzy znacznie lepiej wybrac dowolny krem nawilżający. Majonez może zapchać pory.
Jak widać nie wszystkie powszechnie dostępne, naturalne produkty są bezpieczne dla naszej skóry. Unikajmy tych, które mogą nam zaszkodzić. Nikt z nas nie chce przecież wyglądać, jak Baba Jaga z bajek dla dzieci. Dlatego właśnie, jeśli chcemy zachować urodę na długo, trzymajmy się z dala od wymienionych powyżej produktów. Lepiej poszukać sprawdzonych przepisów na naturalne maseczki, niż eksperymentować samemu.